Klienci zakupili dom z rynku wtórnego z dość mocno przestarzałą stylistyką. Ówcześnie panujące trendy skupiały się na ciemnych kolorach, dużych i mocnych podziałach przestrzeni i podłóg. Mimo obaw klientów, czy na pewno uda się tę przestrzeń dopasować do ich wymarzonego stylu podjęłam się tej realizacji.
W zakresie projektowanej przestrzeni były części wspólne strefy dziennej, sypialnia i pokoje dzieci.
Stosując triki wnętrzarskie udało się uspokoić wnętrze, nadać mu charakteru bez niszczenia podłóg czy łazienek.
Wnętrza przeszły ogromną metamorfozę. Klienci wiedzieli jaki chcą uzyskać efekt docelowy, jednak musieliśmy zachować niektóre elementy wyposażenia jak schody czy kominek. Oba te elementy idealnie wpasowały się w nową koncepcję. Dość dużym zaskoczeniem dla klientów było to, że zostawiliśmy na niektórych ścianach tynk typu "baranek", który jedynie poprzez zwykłą zmianę kolorystyki wpisał się idealnie w całość.
Klientce zależało na stworzeniu otwartej przestrzeni w kuchni, dodatkowym miejscem na biuro oraz odświeżeniem całości. Łazienka była niefunkcjonalna, całość wnętrza przestarzała i nie dopasowana do gustu klientki.
Kolejna metamorfoza przeprowadzona z sukcesem. Klienci zakupili dom z rynku wtórnego, którego wnętrza sprzyjały depresji. Zachowaliśmy jedynie układ ścian, korpusy szafek w kuchni oraz sufity podwieszane. Te ostatnie stały się wyzwaniem z uwagi na charakterystyczne spoty i oczka sufitowe. W duchu nowego stylu postanowiliśmy wykorzystać je imitując przechodzące belki stropowe. Dodatkowo zaprojektowaliśmy specjalnie portal pod bio kominek, który wyparł tradycyjny kominek z uwagi na mniejsze gabaryty. Dodatkową przestrzeń, którą zyskaliśmy dzięki temu zabiegowi klientka mogła wykorzystać na wymarzone sofy i dużo miejsca do siedzenia.